W roku 2006 grupa studentów z Warszawy udała się do pięknego i wspaniałego kraju (tak wynikalo z zasłyszanych opowieści) ...rzeczywistość okazała się jednak trochę inna...

czwartek, kwietnia 19, 2007

Egzamin

Jutro o 8.30 mamy egzamin (3.30 czasu polskiego). Po paru miesiącach leniuchowania trzeba było trochę się pouczyć;) Wszystko powinno zająć nam 180 minut i będzie składało się z następujących części:
- Pisanie ze słuchu
- Praca z tekstem
- Gramatyka
- Wypracowanie
- Rozmowa

Mamy nadzieje że jakoś sobie poradzimy i zaliczymy ten egzamin (chociaż jak się okazało to w cale nie musimy go zdawać - niezłe to nasze stypendium)

Trzymajcie jutro za nas kciuki

4 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

W sumie chyba dość logiczne. Czemu mielibyście musieć zdawać w ogóle cokolwiek, skoro de facto chyba skończyliście już studia. Czy mylę się?

12:37 AM

 
Blogger Ania i Maurycy said...

No i na egzaminie nie bylo tak zle:)

A to stypendium to z naszym kierunkiem na studich nie ma nic wspolnego wiec nie ma znaczenia czy skonczylismy studia w PL czy nie. A podobnow wszyscy Pl co tu byli mieli egzaminy wiec dlatego troche sie zdziwilismy:)

11:36 AM

 
Anonymous Anonimowy said...

A z czym Wasze stypendium ma coś wspólnego w takim razie? ;>

Bo się okazuje, że wszystko ok, szczegóły, opowieści i w ogóle wszystko, ale właściwie to ja nie wiem co Wy tam właściwie robicie na dobrą sprawę i jak tam trafiliście :D

7:03 AM

 
Blogger Ania i Maurycy said...

Stypendium jest na podstawie umowy miedzy rzadem PL, a VN. Jest 10 miejsc dla osob z calej PL.

8:09 AM

 

Prześlij komentarz

<< Home